18 października 2008
No i po operacji ;) Na szczescie wszystko poszlo super, mala juz doszla do siebie, ranka jest malutka ;) Chanci przeszkadza tylko ubranko pooperacyjne, bo nigdy nie nosila ubranek non stop, tak jak teraz ... Ale wariuje, szaleje jak zwykle :) Jest na srodkach przeciwbolowych i antybiotyku.. Niestety boje sie przez te jej wariactwa zeby czegos z rana nie zrobila, bo tak potrafi swirowac, ze jej zlapac nie mozna, a wiadomo ze trzeba tego potworka troche hamowac, bo nigdy nic nie wiadomo... Oto najswiezsze fotki :)
15 października 2008
Moja Malutka ;(
Jutro jade z moja Malutka na operacje ... Ma miec operowana przepukline...
Strasznie sie martwie.. czy Mala sie wybudzi z narkozy, czy wszystko bedzie z Nia w porzadku ...
Tak bardzo Ja kocham, jest moim malym skarbkiem za ktory oddalabym zycie ;( Bardzo sie boje ;(
Caly wieczor chodze po katach i placze ... Boje sie jutra, boje sie ze po zabiegu weterynarz oznajmi mi ze nie moga jej wybudzic, ze cos poszlo nie tak i mala... ;(
A Ona lezy niewinna, spi obok mnie teraz... Nawet nie wie co ja jutro czeka .... ;(
Moja Malutka .... ;(
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)




